Około 5 minut zajęło nam, doprowadzenie się do
normalnego stanu. Usiedliśmy na kanapie i zaczęłyśmy nadrabiać zaległości.
-tęsknisz czasem za Alexem ?- Spytała Emy między
zdaniami
-Jared przynieś flaszkę, bo na trzeźwo ta rozmowa
nie ma przyszłości- zawołałam. Michael posłał mi uroczy uśmieszek, a chłopak od
razu spełnił moje życzenie.
Parę
drinków(butelek) później
Pamiętam, że byłam mocno wstawiona.
Podśpiewywaliśmy jakieś wieśniackie piosenki, tańczyliśmy i oglądaliśmy klątwę.
Na dworze było już ciemno, zresztą było już dobre 20 minut po 22. Damon pewnie
odchodzi od zmysłów. Powinnam już wracać, lecz bałam się iść o tej porze
ciemnymi uliczkami. A na domiar złego cały czas miałam wrażenie, że skądś
wyskoczy mi ta cała Samara. Ostatni9m moim wspomnieniem było nieudolne
wybieranie czyjegoś numeru
z Punktu widzenia
Damona
Roz miała być przed 15. Szukaliśmy już chyba
wszędzie, a jej nigdzie nie było. Moją głowę wręcz rozsadzał ogrom czarnych
scenariuszy. A jak Klaus lub Max ją porwał bądź jakiś wampir zrobił jej
krzywdę, i teraz leży w jakimś rowie lub jeziorze. Albo nawet potknęła się i
spadła z mostu, samochód ją potrącił, złamała nogę i wzywa nas o pomoc. Tyle niebezpieczeństw
na nią tu czekało. A ja byłem bezsilny. Tak, właśnie ja po raz 1 w życiu czułem
się bezsilny. Z zamyślenia wyrwał mnie dźwięk mojego telefonu. Gdy ujrzałem na
wyświetlaczu numer Roz, serce mi stanęło.
-halo?- Spytałem chłodno
-hej skarbie, tu twoja Girl. Mógłbyś po mnie
przyjechać na ulicę… tą taką obok tego …no… muzeum. Boję się.
-jakiego muzeum? Co się stało- spytałem coraz
bardziej zdenerwowany
-no tego no… tamtego… no wiesz
-no właśnie nie
-Jared jak ono się nazywa… jak to, co? Muzeum no…
aaaaaaaaa. Kumam. On mówi, że tu jest tylko 1
-no właśnie nie- westchnąłem. Boże, co się z nią
dzieje- dobra poradzę sobie. Trzymaj się
-ok., Tylko szybko. Gdy świat zdążył spowić mrok
czuję się jakby ktoś obserwował mój każdy krok.
-już jadę- rozłączyłem się. Pobiegłem do samochodu
ruszyłem z piskiem opon. Jechałem jakieś 240 km/h. W co ona się znowu wpakowała
do cholery, i kim jest cen cały Jared?
super uwielbiam twojego bloga
OdpowiedzUsuń